Adrian Jurasz i Maciej Miklaszewski przed Rajdem Ziemi Bocheńskiej

W dniach 12-13 czerwca odbędzie się 3 Rajd Ziemi Bocheńskiej będący trzecią rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Jest to ewenement geograficzny w skali światowej, gdyż będziemy mieli do czynienia z krótkotrwałą, aczkolwiek bardzo intensywną migracją jednego województwa do drugiego. Czy to dobry pomysł? Poprzednie edycje tego rajdu pokazują, że jak najbardziej, jeśli jednak chcecie stwierdzić to na własne oczy – zapraszamy już w ten weekend do kibicowania!

Adrian Jurasz: Rajd Ziemi Bocheńskiej odbywa się bardzo szybko po Rajdzie Zamkowym. Na dobrą sprawę nawet nie zdążyłem wysiąść z rajdówki, a już do niej wsiadam spowrotem… Ale to chyba dobrze, bo dzięki temu jestem rozjeżdżony i gotów do walki!

Nie będę ukrywać, że przed Rajdem Zamkowym mieliśmy apetyt na wyższą pozycję niż 8. w klasyfikacji generalnej, niestety popełniliśmy kilka błędów. Przeanalizowaliśmy naszą jazdę i zlokalizowaliśmy je, więc na Bochni postaramy się już je wyeliminować i popodgryzać konkurencję w mocniejszych samochodach. Powinno się udać.

Lubię Rajd Ziemi Bocheńskiej, bo  do tej pory był chyba najbardziej wymagającym w całym serialu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Zobaczymy jak wypadnie tegoroczna eliminacja. Organizator przygotował dwa, właściwie zupełnie nowe odcinki specjalne i mogę podejmować próbę ocenienia ich tylko przez pryzmat materiału wideo, który został opublikowany na stronie. Wiem już, że będzie szybko… Nie wiem tylko czy bardzo czy może bardzo, bardzo? Nie ma to zresztą znaczenia, bo jak mówi jeden z bohaterów popularnych na YouTube filmów – zapierniczać trzeba!

A nie moglibyśmy zapierniczać gdyby nie nasi partnerzy, to znaczy: SoftNet, W&W Serwis Żywiec, Auto Moto Service Gilowice, Pezdrive, Beesy.pl , Eksabajt Coverain, Panopticon Films, krakow.naszemiasto.pl oraz KRK.TV.

Do zobaczenia na odcinkach!

Maciej Miklaszewski: Nadchodzący Rajd Ziemi Bocheńskiej to wspaniała runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Ma w sobie geograficzną magię, bo kto to widział Śląsk w Małopolsce? Niby się nie da, a tymczasem – proszę bardzo – w przypadku rajdów wszystko jest możliwe. Taki to piękny sport! ;)

Cieszę się na myśl o tym rajdzie, bo dla mnie Krakusa to prawie domowa runda. Okolice Bochni są fantastycznymi terenami do ścigania się. Wąskie, kręte partie i przejścia przez szczyty stanowią w mojej opinii kwintesencję rajdów. Z onboardów, które dostarczył Organizator wynika, że odcinki w tym roku będą dużo szybsze niż w poprzednim. Wydaje mi się, że znów pojeździmy trochę na odcięciu…

Mam wrażenie, że ten rajd - tak jak ubiegłe w tym sezonie - będzie faworyzować mocniejsze niż nasza Renata samochody, ale to tylko daje nam kopa! Wiemy, że nie mamy innego wyjścia niż walczyć i dać z siebie wszystko, więc… Proszę  o gorący doping!

Jeśli nie macie planów i pomysłu na nadchodzący weekend pozwolę sobie zaprosić Was w imieniu swoim, Adriana, Organizatorów i reszty Zawodników do kibicowania! Więcej informacji znajdziecie na www.rajdziemibochenskiej.pl

Do zobaczenia na odcinkach!