Piotr Baran i Michał Paciej po Rajdzie Opolskim

Wiele razy pisaliśmy o poziomie rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska i pod tym względem prawie nic się nie zmieniło... poza tym, że jest coraz ciaśniej i coraz trudniej. Sytuacja, w której cztery samochody z czołówki swojej klasy mieszczą się na odcinku specjalnym w połowie sekundy powinna najlepiej uświadomić wszystkim to, że myśląc o wysokich lokatach trzeba „jechać wszystko” od startu do mety. Podczas Rajdu Opolskiego przespaliśmy niestety pierwszą pętlę, częściowo z racji stanu zdrowia, a częściowo z powodu długiej przerwy w startach. Dodatkowo w warunkach bojowych musieliśmy nauczyć się charakterystyki naszych nowych opon Race GC, których znaczny potencjał zaczęliśmy wykorzystywać dopiero na ostatniej pętli poprawiając się na niej łącznie o ponad 10 sekund i notując czasy w ścisłej czołówce. Z Opola wracamy więc z lekkim uczuciem niedosytu, za to z ogromnym apetytem na „Cieszynkę”. Dobrze, że nie zniknęła wraz z Rajdowym Pucharem Polski, dzięki czemu pokażemy ją naszej Hondzie na jej 25. urodziny!

Za możliwość startów pragniemy serdecznie podziękować naszym sponsorom i partnerom: klinice Dental Clinic (www.dentalclinic-kk.pl), MPWiK Będzin, Miastu Będzin, producentowi opon Race GC (www.racegc.pl) oraz www.baranautoserwis.pl

Fot.: Rallyborne.pl