Powrót do Mikołowa w nowej roli!

Załoga Creogram Rally Team po udanym dla siebie Rajdzie Świdnickim-Krause powraca do rywalizacji w domowych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska. Pierwszą ich eliminację stanowi w tym roku 5. Rajd Mikołowsko-Żorski, który rozpocznie się w sobotni wieczór odcinkiem specjalnym w centrum Mikołowa. Kolejne odcinki zostaną rozegrane w niedzielę w okolicach Mikołowa oraz Żor, gdzie meta odcinka specjalnego znajduje się tuż obok siedziby obsługującej zespół stajni Rallylab. Dla Dariusza Lamota oraz Marcina Michalewicza będzie to drugi występ w Peugeocie 208 R2 na tych trasach, po raz pierwszy w klasie Gość.

Dariusz Lamot: Tak się złożyło, że w tygodniu oddzielającym dwa fantastyczne rajdy obchodziłem urodziny. Pomyślałem, że nie mógłbym wymyślić dla siebie lepszego prezentu, niż zaplanować dwa starty w tak krótkim okresie czasu. Zaraz po Rajdzie Świdnickim jedziemy więc z Marcinem do Mikołowa na pierwszą rundę Mistrzostw Śląska. Pierwszy raz będziemy występować jako załoga w klasie „Gość”, co z jednej strony nobilituje, a z drugiej zobowiązuje do coraz szybszego pokonywania kilometrów oesowych.

Rajd Mikołowsko-Żorski to prawie start domowy, co sprawia, że tym bardziej nie mogę się doczekać kolejnych kilometrów spędzonych w naszym Lwie. Fajnie, że na prawym fotelu zasiądzie znowu Marcin Michalewicz, z którym w ubiegłym roku tak sprawnie udało mi się przejechać wszystkie rajdy wymagane do zdobycia licencji i zadebiutować w RSMP.

Zapraszam wszystkich kibiców na odcinki i wspierania wszystkich załóg. Dla tych, którzy będą musieli zostać w domu planujemy prowadzić aktywną relację na naszym profilu Facebookowym oraz na Instagramie.

Marcin Michalewicz: 5. Rajd Mikołowsko-Żorski będzie dla mnie jednocześnie czwartą okazją do zmierzenia się z mikołowskimi odcinkami specjalnymi. Cieszę się na zbliżający się weekend i z niecierpliwością oczekuję odliczania do startu pierwszego odcinka. 

Jestem pewien, że jesteśmy dobrze przygotowani do startu. Podczas Rajdu Świdnickiego-Krause dużo czasu spędziłem z opisem Darka, dzięki czemu powinniśmy się świetnie rozumieć. Po ubiegłym weekendzie widać, że nabyte w zeszłym roku doświadczenie Darka zaczyna procentować, dlatego naszym celem jest narzucenie sobie dobrego tempa i walka z konkurencją w podobnych samochodach. 

Trzymajcie za nas mocno kciuki i do zobaczenia na trasie Rajdu Mikołowsko-Żorskiego.