Łukasz Pieniążek: Wybieramy się do Bochni z dużymi nadziejami. Tempo jakie ostatnio prezentujemy bardzo nas zadowala ( 11 wygranych oesowych z rzędu). Nasza passa została przerwana na 3 Rajdzie Ziemi Wałeckiej podczas 4 odcinka, kiedy to opuściliśmy drogę. Uszkodzenia samochodu nie pozwoliły nam na dalszą jazdę. Chcemy zrehabilitować się za małą wpadkę na ostatnim rajdzie i powalczyć o zwycięstwo. Z sentymentem powracam na odcinki w okolicach Łapanowa, gdyż to tam zaczęła się moja przygoda z rajdami. Liczę na równie gorący doping kibiców jak podczas Rajdu Zamkowego! Trzymajcie za nas kciuki!

Ryszard Ciupka: Odcinki są mi znane z poprzednich edycji Rajdu Krakowskiego. Określiłbym je mianem bardzo „chytrych”. Specyficzna i różnorodna nawierzchnia (szczególnie podczas opadów deszczu) zmusza załogę do maksymalnej koncentracji oraz wysiłku. Mam jednak nadzieję, że pogoda dopisze i przyciągnie rzeszę kibiców, których i tak zawsze jest w tych okolicach bardzo dużo. Na szczególne słowa uznania zasługują organizatorzy, którzy nazwali rajd imieniem Janusza Kuliga. Zapraszam wszystkich i do zobaczenia na rajdzie!